O samochodach

admin14kajetan

Wygrane Wisły i Legii, skandal po meczu w Warszawie

Po trzymiesięcznej przerwie na boiska wrócili piłkarze Orange Ekstraklasy. Z powodu zimowej aury udało się jednak rozegrać tylko cztery z zaplanowanych na piątek i sobotę ośmiu meczów 18. kolejki. Liderem tabeli pozostaje Wisła Kraków.
Pierwsze dwie kolejki rundy rewanżowej ze względu na udział reprezentacji Polski w mistrzostwach świata rozegrano już jesienią. Rozgrywki ligowe zakończą się 13 maja.

Po jesiennych meczach w tabeli prowadziła broniąca tytułu Wisła Kraków, która o jeden punkt wyprzedzała Legię Warszawa. Zdaniem ekspertów, te dwie drużyny powinny między sobą rozstrzygnąć rywalizację o mistrzostwo Polski i pierwsze wiosenne mecze potwierdziły te opinie.

Wisła, którą po raz pierwszy w lidze poprowadził Rumun Dan Petrescu, pokonała Groclin Dyskobolię Grodzisk Wlkp. 2:1. Oba gole dla gospodarzy zdobył Paweł Kryszałowicz, a jedyną bramkę dla gości uzyskał debiutujący w pierwszej lidze Tomasz Zahorski. W 8. minucie gry Marek Zieńczuk (Wisła) nie wykorzystał rzutu karnego.

Krakowianie utrzymali jednopunktowe prowadzenie w tabeli nad Legią, która w piątek pokonała przed własną publicznością GKS BOT Bełchatów 1:0. Gospodarze mieli przez 90 minut przygniatającą przewagę, ale nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego Piotra Lecha. Gola na wagę trzech punktów zdobył tuż końcowym gwizdkiem reprezentant Burkina Faso Moussa Ouattara.

GKS w ośmiu dotychczasowych meczach ligowych z Legią nie zdobył ani jednego punktu.

W zespole warszawskim nieźle zaprezentowali się debiutujący w polskiej lidze Brazylijczycy Edson i Roger Guerreiro. Pół meczu rozegrał także Słowak Michal Gottwald.

Po meczu doszło do przepychanek między bramkarzem bełchatowian Piotrem Lechem a trenerem Legii Dariuszem Wdowczykiem. Ten pierwszy niezadowolony z porażki popchnął szkoleniowca, później do awantury dołączyli zawodnicy obu zespołów. Ostatecznie Lech, któremu w środę zmarł ojciec, przeprosił Wdowczyka.

Na trzecie miejsce awansowała Amica Wronki, która wygrała z Odrą Wodzisław Śl. 4:0. Rzuty karne na gole zamienili Jacek Dembiński i Dawid Kucharski, Sławomir Szary skierował piłkę do własnej bramki, a wynik ustalił Rafał Murawski. Co ciekawe, jesienią w Wodzisławiu Amica wygrała także 4:0.

Niespodzianką zakończył się mecz w Krakowie, gdzie Cracovia przegrała z Górnikiem Zabrze 1:2. Do przerwy podopieczni debiutującego w roli trenera w polskiej lidze Ryszarda Komornickiego prowadzili już 2:0. Cenne zwycięstwo pozwoliło zabrzanom oddalić się od strefy spadkowej.

Tuż przed rozpoczęciem, odwołano mecz w Kielcach, gdzie Kolporter Korona miał zagrać z Pogonią Szczecin. Sędzia Hubert Siejewicz uznał, że boisko nie nadaje się do gry. Powodem była zmarznięta i zagrażająca zdrowiu zawodników murawa.

Z powodu oblodzonych boisk odwołano także mecze w Płocku (Wisła - Lech Poznań), Łęcznej (Górnik - Arka Gdynia) i Lubinie (Zagłębie - Polonia Warszawa).