O samochodach

admin14kajetan

Trener Korony: Przeciwnicy muszą się nas bać

Na nic zdały się zabiegi Pogoni Szczecin, by przełożyć inauguracyjny mecz piłkarskiej ekstraklasy z Kolporterem Korona w Kielcach.

Trener Korony Ryszard Wieczorek bardzo chciał, by mecz z Pogonią odbył się w planowanym terminie. Wierzył, że mecz nie będzie przełożony i tak się stało.

- Znając datę rozpoczęcia wiosny, wszystko zaplanowaliśmy starannie i dlatego bardzo chciałem, byśmy grali zgodnie z terminarzem. Obozy, zgrupowania, wyjazd w ostatnim tygodniu na dwa dni do Wronek. To wszystko ma przecież określony cel, sporo kosztuje. Ewentualne przesunięcie inauguracji wymusiłoby zmiany, a tego bardzo nie chciałem. Bo drużyna jest przygotowana na to, by zacząć grę 4 marca.

- Pozyskaliśmy zawodników nie wygranych, perspektywicznych, ale jednocześnie już ogranych, mających określoną piłkarską wartość. Mariusz Zganiacz i Paweł Sasin to młodzieżowi reprezentanci Polski, Krzysztof Gajtkowski jest czołowym napastnikiem ligi. Marcin Drzymont, którego sam ściągałem do Odry Wodzisław, też ma przed sobą bardzo ciekawą przyszłość. Marcin Robak i Jacek Kiełb także potwierdzili duże możliwości.

- Cieszę się przede wszystkim z tego, że na wszystkich pozycjach mam po dwóch wartościowych zawodników. W zespole jest rywalizacja i ona musi być, bo to przynosi tylko korzyści. Nie twierdzę, że ci, co przyszli, od razu będą grali w podstawowym składzie. Pamiętam przecież kto wywalczył to trzecie miejsce jesienią. Mam też nadzieję, że ci, co je zdobyli, będą swoją dobrą postawą na boisku odpierać ataki nowych, a nowi będą naciskać i garnąć do wyjściowego składu. O to w tym chodzi.

- Przeciwnicy muszą się nas bać. Nie mogą powtórzyć się takie mecze, jak z Legią i w pierwszej połowie z Wisłą w Krakowie. Rywal musi czuć respekt i wiedzieć, że nasz sportowy sukces jesienią to nie przypadek. Miejsce? Nic nie chcę obiecywać, ale jak będą się nas bać, jak będziemy grać dobrze, to i miejsce będzie dobre. Takie na miarę oczekiwań.