admin14kajetan
Administrator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/25 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 9:06, 05 Mar 2006 Temat postu: Orange Ekstraklasa: Zwycięstwo Wisły |
|
|
Orange Ekstraklasa: Zwycięstwo Wisły, "Kryszał" odblokowany
W meczu 18. kolejki Orange Ekstraklasy Wisła Kraków pokonała wicemistrza kraju Groclin Grodzisk Wlkp. 2:1 (1:0). Obydwie bramki dla krakowskiej drużyny zdobył Paweł Kryszałowicz.
Po pierwszym gwizdku sędziego krakowianie ruszyli do zdecydowanego ataku i w 8. minucie objęli prowadzenie.
Wtedy to Pance Kumbev sfaulował w polu karnym Groclinu Jakuba Błaszczykowskiego. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny, a do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Marek Zieńczuk. Co prawda futbolówkę - po jego strzale - odbił Sebastian Przyrowski, ale przy dobitce Pawła Kryszałowicza był już bezradny.
Paweł Kryszałowicz miał w pierwszej połowie jeszcze kilka świetnych okazji do strzelenia drugiej bramki, ale zabrakło skuteczności.
Gospodarze atakowali piłkarzy Groclinu już na ich połowie, często przechwytując piłkę. Długo bez echa pozostawały wysiłki trenera Wernera Liczki, który okrzykami i gestami starał się zmusić swoich piłkarzy, aby ci nie cofali się tak bardzo i śmielej atakowali.
W 40. minucie goście mieli jedyną stuprocentową okazję do zdobycia gola w pierwszej połowie, ale Jarosław Lato nie potrafił z bliska pokonać Radosława Majdana.
Po przerwie krakowianie nie atakowali już z takim animuszem, mecz się wyrównał. Spory wpływ na to miało zejście tuż przed przerwą Norberta Vargi, który doznał urazu mięśnia czworogłowego.
W 72. min błąd Pance Kunceva i Mate Lacica wykorzystał Paweł Kryszałowicz zdobywając drugiego gola dla Wisły.
Nadzieje gości na remis odżyły w 84. min, gdy trójkowa akcja - Marcel Liczka, Marcin Radzewicz, Tomasz Zahorski - skończyła się strzałem do bramki Wisły z najbliższej odległości tego ostatniego. Przyjezdni ruszyli do ataku, lecz nie pokonali drugi raz Radosława Majdana.
Trener Wisły Dan Petrescu: "W pierwszej połowie mogliśmy strzelić więcej bramek. Uważam też, że powinniśmy dostać drugiego karnego. Zaskoczyło mnie wiele decyzji sędziego. Nie jestem zadowolony z tej wygranej i to powinni wiedzieć moi zawodnicy. Jeśli chcemy zdobyć w tym sezonie tytuł mistrza Polski musimy grać lepiej w defensywie. Jednak uważam, że nasze zwycięstwo było zasłużone".
Trener Groclinu Werner Liczka: "Jeszcze kilka miesięcy temu Zahorski grał w 4. lidze. Ja mówiłem miesiąc temu, że on będzie dobrym napastnikiem w ekstraklasie. Jednak na pewno czeka go jeszcze wiele pracy. W 1. połowie w naszym zespole brakowało ambicji, dużo było niewymuszonych strat. Wisła na pewno wygrała zasłużenie. Jeśli się z nią gra trzeba dać z siebie wszystko i to przez 90 minut, a nie tylko w trakcie jednej połowy".
Wisła Kraków - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 2:1 (1:0)
Bramki: Paweł Kryszałowicz - dwie (8 min., 72 min.) - Tomasz Zahorski (85 min.).
Żółte kartki: Nikola Mijailović, Paweł Brożek, Paweł Kryszałowicz - Mate Lacić, Vlade Lazarevski, Piotr Rocki.
Sędzia: Tomasz Mikulski (Lublin).
Widzów: 11 000.
Wisła Kraków: Radosław Majdan - Marcin Baszczyński, Tomasz Kłos, Maciej Stolarczyk, Dariusz Dudka - Jakub Błaszczykowski (76. Nikola Mijailović), Norbert Varga (43. Radosław Sobolewski), Mauro Cantoro, Marek Zieńczuk - Jean Paulista (66. Paweł Brożek), Paweł Kryszałowicz.
Groclin Dyskobolia: Sebastian Przyrowski - Vlade Lazarevski (77. Adrian Sikora), Pance Kumbev, Mate Lacić, Rafał Lasocki - Piotr Piechniak, Igor Kozioł, Marcel Liczka, Jarosław Lato (52. Marcin Radzewicz) - Bartosz Ślusarski (83. Tomasz Zachorski), Piotr Rocki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|