admin14kajetan
Administrator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/25 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 19:10, 03 Mar 2006 Temat postu: "Kadra to nie klinika zdrowia psychicznego" |
|
|
"Kadra to nie klinika zdrowia psychicznego"
"Przegląd Sportowy" poprosił znanych przed laty polskich bramkarzy, reprezentantów kraju, o ocenę swych następców, kandydatów do wyjazdu na mistrzostwa świata w Niemczech.
- Numerem jeden jest Jurek Dudek i jest to wielkie nieporozumienie. Według mnie na to miano zasługuje Artur Boruc. Dudek nie rozegra już do mundialu ani jednego meczu w Liverpoolu, a Paweł Janas stwierdził, że trzeba mu pomóc odbudować się psychicznie. Ale reprezentacja to nie klinika zdrowia psychicznego! - powiedział Jan Tomaszewski.
- Bramkarz żyje na minie i każdy błąd zostaje mu od razu wytknięty, tak jak ma to miejsce w przypadku Artura Boruca. Wydaje się, że nie ma obecnie pewnego faworyta do miana numeru jeden w polskiej bramce - ocenił Andrzej Woźniak.
- Jerzy Dudek, chociaż rozegrał tylko trzy mecze w Premiership, to zdołał udowodnić, że nie stracił formy. Tomasz Kuszczak broni regularnie w lidze angielskiej, zbiera dobre recenzje, jednak niemiecki mundial byłby dla niego jeszcze zbyt odpowiedzialną imprezą. Ma jeszcze czas - podsumował Józef Młynarczyk.
- Ze zrozumiałych względów nie mogę powiedzieć, kto jest numerem jeden. Ważne, że jest rywalizacja pomiędzy Dudkiem, Borucem, Kowalewskim i Kuszczakiem. To na pewno zaprocentuje - powiedział Jacek Kazimierski, trener bramkarzy w kadrze Pawła Janasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|